poniedziałek, 23 września 2013

735 km w jedną stronę? Czemu nie! - cz. 3

Wspomniany już Tomasz Niecik nadzwyczajnie publiczności nie porwał (nie licząc pojedynczych wyjątków). Odniosłam wrażenie, że najlepiej bawiły się biegające pod sceną dzieci, którzy co chwilę rzucał ulotki ze swoim wizerunkiem. Tylko biedni ochroniarze nie byli w stanie ogarnąć maluchów :)

Po zakończonym występie i krótkiej próbie technicznej rozpoczął się koncert, dla którego domowe współrzędne na mapie nie mają najmniejszego znaczenia. Mi po przeliczeniu na Google Maps wyszło, że przejechałam na niego ok. 735 km. Nie ja jedna..Michał Wiśniewski, Jacek Łągwa i Marta Milan w towarzystwie świetnych muzyków i tancerzy podczas ok. 2 godzin (czyt. 120 minut!) zagrali 26 utworów (się ma setlistę, to się wie:D). Wśród nich PowiedzPierwszą ostatnią miłość czy moje ukochane Tobą oddychać chcę. Było trochę starszych i nowszych piosenek, wymieniać mogłabym długo. Na scenie działy się różne rzeczy, często kompletnie nieprzewidziane. Pozdro dla Katarzyny i Tomka, którzy zaproszeni na scenę do wspólnego występu na "Babskim świecie" na długo utkwią w pamięci publiczności. Szczególnie Katarzyna. Kto był, ten wie..

I teraz nie będzie "achów" i "ochów" na temat koncertu, bo one byłyby zbyt oczywiste z moich ust. Będzie to, co obserwuję zawsze.. Zespół Ich Troje od paru ładnych lat uważany jest publicznie za kicz, tandetę i co nie tylko. Ostatnio mam okazję bywać na praktycznie każdym ich koncercie. I zawsze jest to samo: parę tysięcy tłocznie zgromadzonych ludzi śpiewających "A wszystko to" i serię innych szlagierów. Zdarza się słyszeć krzyki typu "Michał, jesteś zaj....ty!". I niech mi ktoś powie, że Ich Troje już nikt nie słucha.. Odnoszę raczej przykre wrażenie, że nikt nie chce się raczej do tego przyznać. Ja się tego nie wstydzę. Ten zespół był, jest i będzie dla mnie Numerem Jeden. Czy to się komuś podoba czy nie :-)

Następna notka będzie ostatnią częścią wspominającą tamten weekend. Opiszę w niej, co działo się po koncercie (czyli co to znaczy szanować fanów :)) i w skrócie dzień następny.

PS Dodam tylko, że zamieszczone w notce filmiki mają charakter niepubliczny i wolałabym, aby nie były nigdzie dalej udostępniane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz